Kosta Runjaić: Musimy panować na boisku przez cały mecz [WIDEO]

Szkoleniowiec Legii Warszawa odpowiedział na pytania dziennikarzy przed spotkaniem 3. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z Cracovią. 

- Filip Mladenović otrzymał wolne z powodu narodzin syna. Nasz piłkarz wyjechał i nie będzie dostępny w piątek. Dodając do tego kontuzje Maika Nawrockiego mamy faktycznie mało alternatyw w tej formacji. Mało nie oznacza jednak żadnych. Z pewnością w piątek zdecydujemy się na jedną z dostępnych alternatyw. W piątek wszystko się okaże. 

- W zeszłym tygodniu pojawiały się jeszcze inne nazwiska. Do plotek się nie odnoszę, one pojawiają się zawsze. To normalne, gdy klub poszukuje nowych piłkarzy. Ja jednak nie będę ich komentował. Gdy pojawił się temat możliwego odejścia Wieteski, rozmawialiśmy wspólnie z Jackiem Zielińskim. Nasza komunikacja jest bardzo otwarta i szczera, dużo ze sobą rozmawiamy. Zarówno nasz duet, jak i pozostałe osoby decyzyjne były świadome, że na chwilę obecną nie będziemy w stanie zaproponować alternatywy w naszej drużynie. Było jasne, że będziemy musieli rozejrzeć się za odpowiednim dla nas zawodnikiem na rynku transferowym. Odnosząc się do potencjalnych nazwisk - te nazwiska są mi znane, ale nie będę na ten moment mówił więcej. 

- W Ekstraklasie nie ma łatwych meczów. Trafiamy na rywala, który zaliczył udany start sezonu i wygrał dwa mecze. Cracovia pozostawiła po sobie dobre wrażenie i obydwa spotkania wygrała zupełnie zasłużenie. Zasadniczo wszystkie mecze w Krakowie cechują się dużą walką. Dziewięciu zawodników uczestniczy w obronie. Jest to bardzo ustrukturyzowane i zdyscyplinowane. Trójka środkowych obrońców broni blisko przeciwnika. Takie ustawienie sprawiło, że w pierwszych dwóch kolejkach wygrali swoje mecze, a na boisku sprawnie przechodzili z obrony do ataku. Potwierdzają to także liczby - duża liczba sprintów i biegów na wysokiej intensywności. Powinniśmy się temu przeciwstawić podczas gry atakiem pozycyjnym. Musimy zwrócić uwagę, aby będąc przy piłce zmusić rywala do biegania. Nie możemy popełniać tylu prostych błędów, co w meczu z Koroną. Cracovia lubi taką grę i błyskawicznie przechodzi do kontrataków. Mamy jakość, która jest w stanie przeciwstawić się walorom naszych rywali na murawie. Chcemy grać lepiej, szybciej i skuteczniej przy futbolówce, nie zapominając o obronie. Cracovia słynie z dokładnych długich podań. Rywale mają dobrych wahadłowych. Nie możemy dopuścić, żeby przeciwnik narzucił nam swój styl gry. Musimy panować na boisku przez cały mecz. Jedziemy do Krakowa z pewnością siebie. Mamy konkretny plan na ten mecz. 

- Jesteśmy w fazie przełomu. Na przestrzeni ostatnich tygodni kadra nie była w pełnym składzie od początku przygotowań. W ostatnich dniach opuścił nas kapitan - nie tylko jakościowy zawodnik, ale również osobowość w szatni. Potrzebujemy czasu, aby odpowiednio wszystko dopasować. Dochodzą do tego absencje zawodników. W piątek nie będzie mógł zagrać także Blaz Kramer. Spodziewam się, że dołączy do treningu w przyszłym tygodniu. Te wszystkie puzzle składają się na całościowy obraz. Moim zadaniem jest dostosować się do obecnych okoliczności i wycisnąć z tego maksimum. W każdym z dwóch poprzednich spotkań mieliśmy dobre momenty, ale wiemy, że są rzeczy, nad którymi musimy popracować. To wszystko wymaga czasu. Co ważne - drużyna wykazuje chęć do nauki i rozwoju. Jeżeli na tym oprzemy swoją pracę, to możemy tylko zyskać. Postawiliśmy sobie pewien kierunek, w którym chcemy zmierzać. Będziemy kroczyć naszą drogą, a to wymaga czasu. Jesteśmy na początku sezonu, a każdy początek bywa wyboisty. Ja i cały klub jesteśmy nastawieni, że to co sobie założyliśmy uda się nam wykonać. Widać już postęp i rozwój w poszczególnych elementach. Ważne jest to, aby nie patrzeć na całość w krótkim czasie, tylko szerszej perspektywie. Ludzie w klubie wiedzą to, zachwoują spoókoj i wierzą, że nam się uda. Stawiamy na walkę i na jedność. Nawet jeżeli czasami podwinie się noga, to zachowujemy spokój. Tak samo podchodzimy do trzeciego, ligowego spotkania i mam nadzieję, że w piątek będzie to widać w naszym wykonaniu. 

- Po odejściu Mateusza Wieteski kapitanem będzie Josue, a zastępować go będzie Bartosz Kapustka. Postanowiłem, że od teraz będzie to tercet. Trzecią osobą w kolejności będzie Paweł Wszołek. 

- Mecz Igi Świątek? To świetna okazja zobaczyć na żywo zawodniczkę światowego formatu. Otrzymałem zaproszenie. Jeżeli czas i inne rzeczy pozwolą, to z pewnością skorzystam z takiej możliwości.